poniedziałek, 21 lutego 2011

Fafik's travels 13 - Zimowy Cieszyn


Cieszyn to taka powiatowa dziura na południu Polski, która jest historyczną stolicą Śląska Cieszyńskiego.
W średniowieczu miał spore znaczenie, jednak po I wojnie światowej stał się terytorium spornym między dwoma państwami, w rezultacie czego został podzielony na dwie części (naturalną granicę tworzy nurt Olzy) i współcześnie znany jest głównie... z byłego, największego przejścia granicznego z Czechosłowacją.

Część polska jest bardziej urozmaicona i różnorodna, natomiast u Czechów jest bardziej współcześnie, a dokładniej socrealistycznie ;)

Turystycznie można go zaliczyć, jako typową jednodniową atrakcję.
Do zwiedzenia są Rynek z Ratuszem,

oraz starówką, kilka kościołów, dwa cmentarze i Wzgórze Zamkowe, z którego można podziwiać całą panoramę miasta.

Stoi tutaj najważniejszy, cieszyński zabytek - romańska rotunda św. Mikołaja, która jednocześnie jest jedną z najstarszych, polskich budowli.

Pewnie dlatego zasłużyła sobie na uwiecznienie, na rewersie dwudziestozłotowego banknotu.

Spaliśmy w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym.
Taniocha!!! dająca się odczuć mrozem pizgającym po nerkach ;D

Z ciekawostek, w tubylczym kinie, natknąłem się na interesujący Dyskusyjny Klub Filmowy ;)))

8 komentarzy:

  1. Byłam w Cieszynie na takiej właśnie jednodniowej wycieczce. Kwitły magnolie... Urokliwe miasteczko (polska część), do którego chętnie wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, że Cieszyn ma w sobie sporo uroku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D anu się nie było, ale nic straconego- chociaż ja bardziej podróżnik leśny, polny i pagórkowy, niż miastowy aaaaaaaale może reformę człowiek przejdzie ;]

    nie ma jak taniocha w schroniskach ;P
    Fafik oczytany ;] ho ho

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszyn zwiedzałam parę razy. Przypadkiem.Zdawałam tam na studia, w czasach gdy się na nie zdawało, byłam na mrówczym przemycie alkoholu, gdy go się nosiło....Była na piwie w Czeskim Cieszynie iii...piłam niemieckie piwo, bo czeskiego nie mieli....wstyd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kimonku - rzeczywiście nie ma potrzeby specjalnie jechać do tej mieściny, ale jak już się jest w okolicy.
    Jakem pies, też wolę hasy wśród natury ;)
    Staram się dużo czytać ;D

    Kasiu, teraz do Cieszyna chodzi się na legalną trawkę ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. ech Fafik to oni tak bez twojej zgody uzywaja Twego imienia? zrob cos z tym:-))
    to ja Enzo, ale sie podpialem pod konto Pani;-), moje imie tez czesto "wystepuje" choc kiedys myslalem ze tylko ja i Enzo Ferrari takie mamy, naiwniak:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś ktoś zapytał mnie, jakbym miał mozliwość wysadzić w powietrze, zmieść z powierzchni ziemi, wymazać z mapy, odsunąć w niebyt 3 polskie miasta, to które by to były. W tej trójce znajduje się właśnie cieszyn.

    OdpowiedzUsuń
  8. Enzo - grunt żeby o mnie gadali, bo każda reklama jest dobra ;)

    Panie Piotrze, dlaczego tak radykalnie??? ;D

    OdpowiedzUsuń