czwartek, 2 czerwca 2011

Fafik's travels 17 - Wielka Brytania: Brighton


Pod koniec kwietnia, byłem na krótkim, służbowym (konferencyjnym) wyjeździe w Brighton.

Jeżeli miałbym porównywać go, do jakiegoś polskiego miasta, prawdopodobnie padłoby na Sopot, z racji nadmorskiego położenia, letniskowego charakteru, miejscami podobnej zabudowy oraz mola.

Tak jak polski kurort, Brighton jest typową, turystyczną jednodniówką.
Oprócz wspomnianego pomostu, można tam zobaczyć były królewski pałac,

poleżeć na kamienistej plaży

oraz przespacerować się po pobliskich, malowniczych klifach.

Oczywiście będąc u Brytoli nie sposób zaliczyć ichniego fajfokloka ;)

Ostatnie zdjęcie specjalnie dla Pana Kimonka, który zaskakuje (w komentarzu) swoją wiedzą na temat okolic Brighton.

11 komentarzy:

  1. to się psino na hasałaś ;P

    pani w kadrze z czerwonym kapokiem- rewelacyjny kadr ;]

    brakuje mi ino lepszego widoku na wszystkie wzgórzane ,,siostry", ogarniając ich... krągłości ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja lubię tamtejsze klify :) chociaż najbardziej to irlandzkie Slieve League :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Kimonku, dziękuję za komplement oraz służę brakującym zdjęciem.

    Pani Czekolado, do Irlandii niestety jeszcze nie dotarłem.

    Pani Czarodziejko, to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  4. ;) warto czasem słuchać op[owieści i duuuużo obserwować- wiedza się przydaje i czasem można zabłysnąć ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Fafiku zawsze się możesz wpakować do mojej walizki albo plecaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Kimonku, dobrze jest czasem słuchać innych i czerpać wiedzę z ich opowieści.

    Pani Czekolado, z rozkoszą skorzystam z pani zaproszenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozostaję pod wrażeniem wiedzy pana Kimona. W ramach wyrazów uznania: miło, że ktoś rozpoznaje, gdzie człowiek (i pies) HASA :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. JIM ;] no widzisz...
    nie taka małpa pusta na jaką się lansuje, jaką ją oceniają i piszą ;]

    zapisze sobie te miłe słowa do jakiegoś kajetu... jeszcze ze słowem... HASA ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. HASA było obowiązkowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. :D domyślam się ;) dlatego tym bardziej miło ;]

    OdpowiedzUsuń