poniedziałek, 1 listopada 2010

Fafik's travels 9 - BET: Zagadka

W ten pełen zadumy dzień mam dla stałych czytelników zagadkę.
Z pobytu w jakim państwie/mieście będę już niedługo zdawał kolejną relację?

Tamtejszy cmentarz ma tak ograniczony areał, że dla oszczędności miejsca, większość grobów stanowią grobowce rodzinne.

Na płytach nagrobnych matka czule karmi swoje dziecko,

a Śmierć składa namiętny pocałunek na ustach zmysłowej wybranki.

Po mieście tym wędrował pewien bohater serii komiksowej, w poszukiwaniu ukrytej symboliki masońskiej,

a znaki żydowskie i chrześcijańskie rzeźbione są na tym samym nagrobku.

Na odpowiedź czekam 24 godziny.
Nagrodą jest jeden uśmiech i liźnięcie w łapkę ;)

Podpowiedzi są dwie: jedna zawarta już w samym pytaniu, druga jak dobrze kombinuje doro, w wędrującym bohaterze komiksowym ;)

Rozwiązanie zagadki brzmi: WENECJA.
Półprawidłowej odpowiedzi udzielila doro, zatem w ramach nagrody do wyboru: uśmiech lub liźnięcie ;)


Wyspa San Michele jest jedną z weneckich wysp, całkowicie przekształconą na miejsce wielowyznaniowych pochówków.
Zmarłych grzebie się tutaj tymczasowo (na 10 lat), później prochy przenoszone są na inne cmantarze.

2 komentarze:

  1. Jeśli to Corto to być może Włochi. Bywał też w Turcji, ale mi cmentarz nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaa, to bardzo mi miło, wybieram konfiturę truskawkową ;P

    OdpowiedzUsuń