czwartek, 18 listopada 2010

Fafik's travels 9 - BET: Wenecja


Wenecja to jedno z najsłynniejszych miast na świecie.
JEDYNA w swoim rodzaju, powstała na kilku poprzecinanych kanałami wysepkach, gdzie wybudowano dziesiątki olśniewających świątyń i pałaców, na przestrzeni setek lat inspiruje tysiące artystów oraz przyciąga miliony turystów.
Co prawda w kilku państwach również założono miasta na wodzie, ale są to jedynie marne imitacje ;)

Większość odwiedzających wpada tutaj tylko na jeden dzień, żeby obejrzeć żelazny turystyczny kanon: Plac św. Marka z Bazyliką i Pałacem Dożów oraz największy wenecki kanał - Grande.
Podczas kolejnych wpisów będę się Was starał przekonać, że warto tutaj zostać parę dni i zgubić się pośród wąskich uliczek i kanałów.

PAŁAC DOŻÓW

Wspaniała siedziba władz miejskich, zbudowana w XIV wieku.
Stanowi kompleks dziecińców, korytarzy, schodów, reprezentacyjnych sal i ukrytych komnat, w których mieszkali i sprawowali władzę kolejni dożowie.

Obecnie jego różowa fasada poddawana jest renowacji, więc spora jej część zasłonięta jest rusztowaniami i reklamą głównego sponsora.
O dziwo, w takich dekoracjach słynny Most Westchnień (Ponte dei Sospiri) prezentuje się bajecznie.

BAZYLIKA ŚWIĘTEGO MARKA
Wybudowana w latach 1063-1094 jest jedną z najpiękniejszych średniowiecznych budowli w Europie.
Pochowano tutaj patrona Wenecji (jego herbem jest skrzydlaty lew), którego ciało weneccy kupcy wykradli z Aleksandrii, chowając przed muzułmańską kontrolą w peklowanej wieprzowinie.
Pięcioczęściowe wnętrze, zbudowane na planie krzyża greckiego, zwieńczone kopułami i ozdobione ociekającymi złotem mozaikami jest ciemne, jednak nie przytłacza.

Pomimo tego, że mozaiki są arcydziełem bizantyjskiej sztuki, mnie bardziej zachwyciły pięć stuleci starsze w Porecu, czy dziewięć wieków młodsze z Petersburga.
Z loggi ozdobionej starożytnymi rzeźbami koni (również kradzionymi), rozciąga się widok na cały plac i stojącą na nim kampanilę.

Jej mniejsza kopia stoi przy kościele w Rovinju.
Chorwaci upierają się, że to ta wenecka jest kopią tamtej, a to wszystko dlatego, że w 1902 oryginalna się zawaliła, więc odbudowano ją na podstawie istniejącej w Rovingu ;D
Z wieży na którą jeździ winda, można podziwiać całą panoramę Wenecji, łącznie z pobliskimi wyspami.

KANAŁ GRANDE

Główna wenecka "ulica" przy której stoją najbardziej reprezentatywne pałace bogatych kupców. Wybudowane we wszelakich możliwych stylach.

Cały kanał najlepiej przepłynąć weneckim autobusem (vaporetto) - linia 1 lub 2.

Nad lustrem wody przerzucono cztery mosty, z których najsłynniejszy jest Rialto.

3 komentarze:

  1. a Ty Fafiku tam wyslales swojego zastepce, czy tylko ta lodka Cie przerazala:-)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh! Wdych! Byłam, zobaczyłam, zdobyłam.
    Tylko mnie dziwi ten banner czy też siatka z reklamą, to przecież Włosi wymyślili, że nie wolno zasłaniać fasad remontowanych na amen - trzeba nadrukować zasłanianą część budynku na plandece. Maja bardzo rygorystyczne przepisy w tym względzie.
    Chyba, że to opakowanie zastępcze było.

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Enzowy - na tej łodzi to byłem ja, a że nie potrafię pływać, to musiałem się do koła ratunkowego przywiązać ;)

    @doro - też się mocno zdziwiłem tym bannerem, choć jak napisałem - Most Westchnień w niebie... niebo ;D

    OdpowiedzUsuń