czwartek, 21 czerwca 2012

Fafik's travels 27 - Podlasie: Tatarska Jurta

We wspominanych wczoraj Kruszynianach jest gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez Panią Dżenettę Bogdanowicz - Tatarska Jurta
Jest ona obowiązkowym punktem programu, podczas pobytu w tej miejscowości, zatem nie dziwi fakt, że nawet sam Książę Karol wpadł tutaj z wizytą

Z jadłodajnią Pani Dżenetty mam problem (jak też popularni Gastronauci), bo z jednej strony jest to jeden z niewielu lokali w kraju, gdzie można poczuć prawdziwy smak polskiej egzotyki i klimat przedrozbiorowej wielokulturowości, z drugiej strony z racji sporej ilości przewijających się tędy turystów, ma się wrażenie stołówkowej "masówki". 
Przechodząc do samych potraw są to typowe dania jednogarnkowe. 
Jak pamiętamy, Tatarzy byli nacją charakteryzującą się w dawnych czasach dużą mobilnością (koczownicy), zatem jedzenie przygotowywano jak najprościej, z tego co aktualnie było pod ręką (mięso, warzywa, ciasto, przyprawy, wrzucone do jednego naczynia, zapieczone, usmażone lub ugotowane). 
Koronnym przykładem jest pierekaczewnik
Stali klienci pamiętający bardziej kameralne czasy tego lokalu, podkreślają że jakościowo dania trzymają cały czas wysoki, równy poziom. 
O ile do głównych dań nie mam żadnych zastrzeżeń (baaardzo smaczne), o tyle do sposobu podania już tak, gdyż obojętnie co było na talerzu, towarzyszył temu "nieśmiertelny", polski zapychacz - surówka z kapusty (zgroza!!!). 
Wnętrze z długimi, drewnianymi ławami, ozdobione tatarskimi gadżetami, kojarzy się z nieco egzotyczną stołówką. Niestety podobnie jest z węzłem sanitarnym, w którym akurat gdy tam przebywałem, strach było czegokolwiek się dotknąć. 

Podsumowując mogę stwierdzić, że jest to miejsce nierówne. 
Na plus zasługują: 
- egzotyczne, pyszne dania główne, 
- niewygórowane ceny, 
- miła, szybka obsługa, 
- pani Dżenetta, przechodząca się wśród gości i zagadująca ich. 
Minusami są: 
- powtarzalność potraw (wspomniana jednogarnkowość) i dodatki, 
- cepeliowy, masowy klimat.

Jak zwykle zachęcam Was do samodzielnego wyrobienia sobie opinii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz