piątek, 14 maja 2010

Tęczowy KomiX BOX - Bi


Przyznam się szczerze, że najbliższa mi kategoria, przysporzyła odrobinę problemów, jednak nie ze względu na brak takowej w komiksie, tylko jej nadmiar ;) w moim mniemaniu.
Cała rzecz opiera się na definicji biseksualizmu.
Jak już wspominałem, jestem okrutnym leniwcem, więc nie chciało mi się grzebać w literaturze fachowej.
W moim osobistym słowniku, biseksami są wszystkie osoby, łączące się z przeciwną płcią oraz są skłonne do bliskich kontaktów z własną płcią, nawet jeżeli robią to w trójkącie czy wielokącie, bez fizycznego (jako takiego) spółkowania ze sobą. Czyli, ludziska ładujący się w układy więcej niż dwójkowe, mają w sobie mniejszy lub większy bipierwiastek, skoro są w stanie podniecić się przy tej samej płci (tak w większym uproszczeniu).
Po tak zdefiniowanej orientacji, materiału zebrało się więcej niż przy gejach, więc po środowiskowym wywiadzie, postanowiłem zawęzić przykłady tylko do rzeczywistych kontaktów seksualnych z obojgiem płci.

Pobieżnie analizując okazuje się, że wszystkie zebrane tutaj komiksy, z jednym dyskusyjnym wyjątkiem, pochodzą z Europy lub Polski.
Drugą rzeczą, jaka nasuwa mi się na myśl, jest przewaga w tego rodzaju publikacjach kobiet nad mężczyznami. Dlaczego tak się dzieje, wytłumaczyłem w rozdziale poświęconym lesbijkom.

Cztery komiksy Guido Crepaxa, wydane w dwóch tomach, ujrzeliśmy dzięki Wydawnictwu Mireki, specjalizującym się w publikacji erotyki. We wszystkich z nich przewijają się treści homoerotyczne, w przeróżnych układach. „Emmanuelle” – bohaterka jednego z nich jest ewidentnie biseksualna.
Tak, tak, to ta sama postać, która zadebiutowała w słynnej, filmowej softpornograficznej serii.
Mamy więc ją w towarzystwie kobiet, w poniższym przypadku androgynicznej;

jak i mężczyzn, spółkujących przy okazji ze sobą ;)

Lorna” (Alfonso Azpiri), to idealnie zbudowana blondynka, baraszkująca w przestrzeni kosmicznej z facetami

i laskami.

Kriss de Valnor, najbardziej barwna postać serii „Thorgal” (Rosiński G., van Hamme J.), w jednym z ostatnich tomów pokazuje, że mimo obecności silnych mężczyzn przy swoim boku, również jest wrażliwa na kobiece piękno, a dokładniej przystawia się do swojej wieloletniej rywalki Aaricii.

Bardzo zła kobieta Bethea, figlując na scenie ze śliczna blondyneczką, zaleca się do tytułowego Gaila (Kowalski P.).

Zgadnijcie z kim zdradza żona, głównego bohatera, w zajebistym komiksie „Kobieta mego życia, kobieta moich snów” (Fazenda J., Brito P.)?

W pornolu – „Figlarna wyobraźnia”, zbiorku krótkich nowelek, konfiguracje płci są bardzo różne.
Tytułowa nowelka:

Fire

Jam in the gym

Wymieniane już zakonnice z „Piekielnego zakonu”, nie są do końca skazane tylko na swoje towarzystwo. Czasami odwiedzają je księżulkowie,

a nawet sam Szatan.

Szalona z Sacre Coeur” (Moebius, Jodorovsky A.) jest najlepszym komiksem z tego samego wydawnictwa, opowiada o wypalonym zawodowo filozofie, który zostaje wplątany „zbawienna aferę”, a jeden z epizodów wygląda tak.

Bad ass’em Tetralogii Bilala jest obleśny gość, który przed rzekomą śmiercią tworzy swojego, ulepszonego klona.
Abstrahując na chwilę od tematu, rok temu poprosiłem fryzjerkę, żeby ścięła mnie dokładnie tak jak tego faceta. Rodzina, współpracownicy i znajomi byli zszokowani, więc cel osiągnąłem ;D

Swift (Shen Li-Min), biseksualna Tybetanka ze skrzydłami i nogami zakończonymi pazurami, występuje w serii „Authority”, jednak w polskich wydaniach, jej orientacja seksualna nie zostaje w żaden sposób zasugerowana.

Ben Tanaka w komiksie "Niedoskonałości" (Tomine A.) zdradza swoją dziewczynę z poszukującą swojej seksualnej tożsamości Sashą Lenz.

Historyczna postać Alice Ernestine Prin znana jako "Kiki z Montparnasse'u" była biseksualna i obracała się w paryskim światku artystycznym, gdzie wielu ludzi było "tęczowych".
„I co dalej kapitanie?” to zbiór historyjek, stworzonych przez polskich autorów, wykorzystujących słynnego Kapitana Żbika. W dwuplanszówce Truścińskiego, Żbik po robocie idzie na tytułowe Party, gdzie spotyka swojego szefa Czeladkę.

We wstępie pisałem, że nie będę dawał przykładów zinowych, jednak ten przypadek jest wyjątkowy.
"The very best of the Ziniols" to antologia najlepszych szorciaków, ukazujących się w xerowanym pisemku "Zinio(l)". Jedna z takich krótkich historyjek pt. "Mocz w zupie" (Szcześniak D. i Wojda D. - scen.; Pałka M. - rys.), opowiada o Leszku, który zaczyna pracę w korporacji. gdzie wszyscy pracownicy bardzo się kochają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz