środa, 12 maja 2010

Tęczowy KomiX BOX - GayZ


W porównaniu do reszty społeczności LGBTQ, gejów, ciotek i pedałów w komiksach jest mrowie. Występują jako bohaterowie główni, poboczni, tło, liczne są też aluzje, wyzwiska i pomówienia pod tym kątem. Z tego powodu zebrany materiał podzieliłem na część zagraniczną (dziś) oraz polską (jutro).

Najsłynniejszą publiczną dyskusją na temat orientacji seksualnej komiksowego bohatera, była ta odbywającą się w latach 50-tych ubiegłego wieku. Długo zastanawiano się czy Bruce Wayne, czyli popularny Batman, nie jest przypadkiem kryptogejem. Zwalczając zło w Gotham działał sam, a pomocą służył mu kamerdyner Alfred, później występował w duecie z młodym chłopakiem Robinem, a w jego otoczeniu nie było zupełnie kobiet, lub nie potrafił stworzyć z nimi stałego związku.

Powyższy obrazek jest oczywiście funartem, nie mającym nic wspólnego z komiksową rzeczywistością ;)

Batman & Robin gay fantasy przez twinkle

Dopiero po jakimś czasie, żeby uciąć wszelakie niezdrowe dyskusje, zdecydowano się usamodzielnić pierwszego Robina oraz wprowadzono sporo bohaterek kobiecych, tak w życiu prywatnym jak i superbohaterskim.
Tego typu insynuacje trwają po dzień dzisiejszy, a świeżutki przykład znajdziemy na Komiksomani ;-)
Jawnie homoseksualna jest Batwoman (Kate Kane).

Po raz pierwszy pojawiła się w 1956 roku w serii "Detective Comics", powróciła w 2006 roku, już jako lesbijka. "Chcieliśmy mieć pewność, że jej postać została odpowiednio przedstawiona i odpowiednio przyjęta przez publiczność" - powiedział Dan DiDio, współwydawca DC Comics. "Odpowiedź była tak duża, że postanowiliśmy poświęcić jej osobną serię" - dodał. DiDio podkreślił także, że jako wydawcy chcieli stworzyć bohatera, który nie tylko bardziej pasuje do naszych współczesnych, różnorodnych czasów, ale także do różnorodnych odbiorców.

Pastiszem Uniwersum wydawnictwa DC, jest „Pro” (Amanda Conner, Garth Ennis) – rzecz o prostytutce, która zupełnie przypadkiem otrzymuje nadnaturalne moce, a w swoje szeregi próbują ją wciągnąć bohaterzy z odpowiednika Ligi Sprawiedliwości, w której walczą Rycerz i Giermek, stylizowani na Batmana i Robina. Przez całą opowieść widać wyraźne aluzje, że łączy ich bardzo bliska zażyłość.

Już bez podtekstów, obywa się seria „Authority” napisanej przez Warrena Ellisa, również opowiadająca o grupie herosów, z których dwójka – Apollo i Midnighter stanowią parę w boju i życiu codziennym. Aluzją w tym przypadku jest ich podobieństwo do Supermana i Batmana.

Wracając do Ennis’a, przez karty jego najsłynniejszej serii „Kaznodzieja”, przewija się kilkoro homosiów.
W czwartym tomie pt. „Łowcy” spotykamy Seksualnych Detektywów: Bob’a Glovera’a i Freddy’ego Allen’a, zaskakująco podobnych do Sama i Twitch’a z serii „Spawn”.

Bob w wolnych chwilach dorabia sobie jako męska dziwka i wskutek nieprawdopodobnego zbiegu wydarzeń spotyka się z głównym czarnym charakterem serii herr Starr’em, a po tym spotkaniu pożycie Starr’a już nigdy nie będzie takie jak wcześniej ;)
Detektywi świadczą usługi Jesusowi de Sade, którego dwór jest siedliskiem wszelakich orientacji i dewiacji seksualnych, a i on sam korzysta z życia pełnymi garściami ;)

W „Transmetropolitan” (Darick Robertson, Warren Ellis) geje robią za malownicze tło.

Natomiast we wspominanej już „Marcie Washington”, poczciwe cioteczki stworzyły groteskowy Aryjski Trust i grożą z kosmosu wysadzeniem Białego Domu.

Torpedo to tytułowy bohater serii stworzonej przez duet Bernet J. (rys) oraz Abuli E.S. (scenario), wydanym przez Taurus Media.
Jest mordercą, cynglem, szowinistą, mizoginem, chamem i brutalem, jednak nie sposób go lubić.
Do tego jest zatwardziałym heterykiem, który od czasu do czasu wystawiany jest na działanie "innej" strony mocy.

Książę Gerfault występujący w serii „Skarga Utraconych Ziem” (Jean Dufaux, Grzegorz Rosiński), ma pewne problemy w kontaktach z kobietami, przez co jego umęczona matula, musi stosować drastyczne metody wychowawcze.

Nie mogło tutaj zabraknąć przesympatycznej pary – „Konrada i Paula” Ralf’a Koenig’a, których przygodami debiutowała na komiksowym rynku Mademoiselle Abiektówna.
Podobno Ralf ma przyjechać na tegoroczny MFKiG w Łodzi, więc po cichu liczę, że oprócz wspomnianej, nowej Bechdel, wydawnictwo znajdzie siły na Koeniga ;>

Historyczna cegła "Krzyk ludu" (Tardi J. - rysunki, Vautrin J. - scenariusz) splata losy wielu bohaterów w czasach Komuny Paryskiej.
Epizodycznie występuje pewien fotograf Mirecourt, który w chwili śmierci przyznaje się do skrywanego uczucia.

Jeden z bohaterów "Składu głównego" ślicznie narysowanego przez Regisa Loisela do scenariusza Jean-Louisa Tripp'a jest jak sam przyznaje - odmienny.

Komiksem poruszającym kwestię prześladowań "odmieńców" ;) w faszystowskich Włoszech jest album wydany przez Centralę, pod tytułem "We Włoszech wszyscy są mężczyznami" (to cytat z Mussoliniego).
Autorami są Sara Colaone (rysunki) i Luca de Santis (scenariusz).

Kolejny homiczny komiks wydany przez Centralę to "Stuck Rubber Baby". Powieść graficzna Howarda Cruse'a, uważana za arcydzieło gatunku, opowiada o walce o równouprawnienie homoseksualistów i czarnoskórych Amerykanów jaka toczyła się w Stanach Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku.
W humorystycznym stripie serii "Heroic Pizza", opublikowanym w dziesiątym numerze "Fantasy Komiks", możemy dowiedzieć się jaki jest finał miłości między dostawcami hamburgerów i pizzy.

W postapokaliptycznym świecie opanowanym przez "Żywe trupy", wykreowanym przez Roberta Kirkmana (scenariusz) oraz Charlie Adlarda (rysunki), gdzie ocalali ludzie walczą o przetrwanie, miłość homoseksualna jest zupełnie normalna.
Jeden z szóstki przyjaciół występujących w komiksie "Małe zaćmienia" Jim (rys.) i Fane (scen.) jest gejem.
Na koniec ciekawostka, nagrodzona w 2007 roku Mangowym Noblem manga „Azer” Nesiba Nesibzade. Wydawca pisze o niej tak:
Autobiograficzna historia opisująca młodość i miłość Nesa, rozpoczynająca się w momencie upadku Azerbejdżańskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, czyli 18 września 1991 roku. Mieszkając w graniczącej z Iranem Astarze, syn partyjnego dygnitarza widzi rozpad systemu wartości, w jakim był wychowywany, i szybkie zastąpienie go nieznanym kapitalizmem oraz światem idei zawartych w napływającej z Iranu religii muzułmańskiej. Nes stawia czoła naśmiewającym się z niego kolegom, aż któregoś dnia poznaje swego najlepszego przyjaciela, Amira. Amir, w przeciwieństwie do Nesa, to chłopak zamknięty w sobie, z ubogiej rodziny, syn rzeźnika i praczki. Wtedy też po raz pierwszy Nes odkrywa prawdę drzemiącą w jego sercu – jest homoseksualistą.
Okładka i plansza do obejrzenia tutaj, bo nie udało mi się skopiować tychże ;/

...

Daliście się nabrać?
Ja też hahahahahaha
Był to jedyny tegoroczny żart primaaprilisowy, w który dałem się wkręcić ;D

2 komentarze:

  1. tylko czemu wydawca nic o tym nie wie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się zdziwiłem, że wydawca nic o tym fakcie nie informuje, jednak gdzieś tą informację wyczytałem w sieci i posłałem dalej w świat.
    Jak dla mnie, byłoby miło jeżeli to prawda... a może to tylko niepoprawne marzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń