czwartek, 9 grudnia 2010
Komiksowa dekada - 2003
Post rządzi i króluje!!!
„Dwie podróże z Fellinim” do scenariusza słynnego włoskiego reżysera, rysuje mistrz erotyki – Manara,
„Niebieskie pigułki” przejmująca historia autora, który wiąże się z kobietą zarażoną wirusem HIV,
„V jak vendetta” napisana przez mistrza Moora.
Egmont również sięga po jego dzieło, demitologizujące superbohaterów w rajtuzach – „Strażnicy”.
Cieniutki albumik „Morderstwa i tajemnice” Neila Gaimana, staje się doskonałym prezentem dla moich znajomych.
Ta uniwersalna opowieść o miłości jest moją komiksową wunderwaffe (bardzo skuteczną), otwierającą przyjaciołom oczy na to medium.
W Klasykach Polskiego Komiksu króluje Tadeusz Baranowski, a szczególnie przypadły mi do gustu „Porady Praktycznego Pana”.
Mandragora sięga do szuflad polskich twórców, publikując m.in. „Eryka” wielkopolanina Filipa Myszkowskiego, który niestety wycofał się z tworzenia, choć wtedy zapowiadał całą serię odcinków z tym bohaterem.
Kryminalna „Szminka” to taka szyłakowa wariacja na temat Kuby Rozpruwacza polującego w kraju nad Wisłą.
Jej kontynuacja ukazała się dopiero w tym roku.
Bracia Minkiewiczowie powołują do życia Wilq, samozwańczego obrońcę Opola.
Debiutował na łamach "Produktu".
Przekomarzanki Alc-mana, Entombeda, Mikołaja, komisarza Gondora, doktora Wyspy czy Smutnego Wielbłąda śmieszą cały czas tak samo.
Krzysztof Owedyk vel Prosiak publikuje swoje prace w Kulturze Gniewu, rozpoczynając serię „Cierń w koronie”.
Szkoda że jej nie skończył i również przestał rysować komiksy.
Teraz maluje koty.
Najlepszy polski komiks znowu funduje kooperacja ZZP/kg.
„Achtung Zelig” w niestandardowy sposób opowiada o drugiej wojnie światowej, za rysunki odpowiedzialny jest Krzysztof Gawronkiewicz.
Dużo niezależnych wydawców jak i część tych oficjalnych zwraca się w kierunku erotyki, a nawet pornografii komiksowej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz